Grabarze z firmy A.T Shank & Son mają zły dzień. Kiedy idą po nieboszczkę, na ich karawan spada głaz. Muszą wrócić z trumną pieszo, a w czasie wędrówki spotyka ich wiele przeszkód...
Oto doskonały przykład jak można pod koniec zepsuć świetną, pełną absurdu i czarnego humoru animację. Autorowi chyba zabrakło pomysłów i niestety wprowadził na siłę zupełnie zbędny element. Ten krótki filmik powinien zakończyć się w 5:30. To, co po tym się działo - owszem - mogło być inspirowane Burtonowską Zgniłą...