- przez to często wydaje się wręcz szpanerski, wulgarny, ale nie w jego kinie. Tu nie tylko nie razi, ale budzi podziw! Zwłaszcza w "Świadku mimo woli" i "W przebraniu mordercy", ale także w "Człowieku z blizną" (wesele) i "Nietykalnych" (scena na dworcu).