film jest świetny, natomiast paru smutasów musi jak zwykle podnieść sobie samoocenę podnosząc swoje zamiłowanie beletrystyki do rangi cnoty, a przez nabytą umiejętność czytania chcieliby chyba uzyskać rangę nadludzi. Żenada. Polecam zignorować tych ignorantów i obejrzeć film :)
Obsada jest świetna, gra aktorów bardzo dobra, historia zgrabnie opowiedziana i wciągająca.
Widoczki, klimat i przepiękna Dagmara Domińczyk dopełniają całości.
Jako film sam w sobie jest ok i może się podobać. Ale jako adaptacja książki jest kompletnym nieporozumieniem. Wielbiciele powieści mogą się rozczarować i jest to zupełnie zrozumiałe.
nie chodzi o podnoszenie sobie samooceny ale np. o to, że wielu z tych którzy nie przeczytali a obejrzeli nie będą wiedzieć jakie relacje łączyły poszczególne, nawet drugoplanowe postacie i jakie role odgrywali w całości historii, albo też fabuła sporo się różni od tej książkowej (nie będę tu wymieniać co i jak), ci od książki widząc daną postać nie są w stanie w ogóle pojąć jakim był człowiekiem i jak się zachowuje, bo logicznie jest to niewykonalne w tak krótkim czasie, ten film trzeba jest moim zdaniem luźno oparty na motywach książki i tyle