„Go West” jest jak na razie najlepszym filmem Keatona jaki widziałem. Jest znacznie śmieszniejszy niż bardziej znane „Rozkosze gościnności” czy „Generał”, ale strona stylistyczna już nie jest tak dobra jak w tych dwóch filmach. Ogląda się go jednak bardzo przyjemnie bo Buster kowboj śmieszy praktycznie w każdej scenie....
więcejFilmów o zwierzątkach było wiele. Ten jest jednak wyjątkowy, ponieważ obok porządnie wytresowanej krowy w głównej roli wystąpił tu Buster Keaton! „Go West!” nie reprezentuje może poziomu niezapomnianego „Generała”, ale przynajmniej we fragmentach zapowiada już jego burleskowe, spiętrzone gagi....
więcej