Komputerowy film z przedziału około 1995-2005, których trochę było, generalnie nudnych i takich, w których to nie wiadomo tak dokładnie co się dzieje. Standardowo, motyw chłopaków z rządu, którzy decydują o losach świata w pomieszczeniu przypominającym studio filmowe. Główny bohater również nie odbiega od schematu, gość wyglądający jak student - kujon z włosami na czoło (Nick Cornish), mający za zadanie ocalić ludzkość. Na uwagę zasługują Bai Ling, Adrian Paul, Vanessa Marcil, Serena Scott Thomas, Wesley Jonathan, także chociaż tyle, albo i aż tyle, bo coś mi się wydaje, że gdyby nie tyle fajnych postaci w filmie, ocena nie byłaby aż tak "wysoka".
Zapraszam do dyskusji każdego, kto ma coś do powiedzenia :)