Widziałem go na żywo w Tramwaju zwanym pożądaniem w Londynie. Foster grał Stanleya, Gilian Anderson jako Blanche. Przyznam szczerze, że nie sądziłem, iż pociągnie tę rolę ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Po spektaklu wyszukałem kilka filmów w Fosterem i stwierdzam, że starzeje się w coraz lepszego aktora.