Żenada do kwadratu, darcie paszczy w prawie każdym tekście, mimika twarzy -gra aktorska tak prozaiczna, że nawet Kulesza nie ratuje tego serialu..A miało być dobrze a nawet lepiej...
Dokładnie, jedyne rzeczy które robi w tym serialu, to cały czas płacze, krzyczy i jest ruda. Nic więcej.
Gdyby wybrano do tej roli bardziej przekonywującą odtwórczynię, serial mógłby być nieco lepszy. Gra fatalnie.
Irytująca to łagodnie powiedziane. Nie wiem czy taki był zamysł reżysera na postać Ewy czy to jednak przedstawienie postaci przez aktorkę. Nie zmienia to jednak faktu, że wyszło słabo. Zdecydowanie nie tędy droga.
Nie należy mylić gry aktorskiej z emocjami, jakie wywołuje postać. Kowalewska bardzo dobrze sobie radzi z rolą. Trudną i nieprzyjemną.
SZOK !!! Jak można zachwycać się tą "aktorką" !! Kompletne beztalencie aktorskie, do tego dochodzi powiedzmy bardzo średnia uroda. A poruszanie się .... baby na wsi (bez urazy) powabniej chodzą ...
Jej wrzaski, pseudo płacz ... coś bardziej żenującego dawno nie widziałem.
A W JAKIM STYLU MA GRAĆ, SKORO TAKA JEST JEJ ROLA ?
TY TEŻ CODZIENNIE INACZEJ SIĘ ZACHOWUJESZ?
OCZYWIŚCIE, ŻE NIE. JESTEŚ IDIOTĄ KAŻDEGO DNIA I NIE WYCHODZISZ Z ROLI, WIEC NIE CZEPIAJ SIĘ INNYCH, KTÓRZY OSIĄGNĘLI WIĘKSZY SUKCES OD CIEBIE.
Zgadzam sie z przedmowca. Bardzo skomplikowana i zlozona postac i uwazam ze swietnie zagrana przez Marianne. To jak wyrazala emocje bardzo kolerowalo z przedstawiona traumatyczna historia. Cala jej postac , ruch, mimika kompletnie mnie przekonaly, uwierzylam jej i tyle. Brawo i czekam na wiecej !
Podpisuję się pod tym, niestety przez tą wieczną histerię i zawodzenie nie byłam w stanie obejrzeć drugiego sezonu, Wzbudza emocje, tak, że chce się jej wymierzyć siarczysty policzek, jej zachowanie działa jak płachta na byka, wzbudza we mnie agresję. Postać jest trudna, ale nie można każdej sytuacji tak samo odgrywać, a dozować emocje, a tak wykreowała postać rozkapryszonego bachora, który rzuca się na ziemię i miota jak nie dostanie tego co chciał. Sorry to nie na moje nerwy.