Dopiero teraz odkryłam to cudo, kończę 4 sezon i czekam na kolejny. Byłam sceptycznie nastawiona a tu takie zaskoczenie, przywiązałam się do tej szalonej rodziny, śmiałam i płakałam razem z nimi :)
Mam dokładnie takie same odczucia! Myślałam, że format telenoweli nie przypadnie mi do gustu i myślałam, żeby odpuścić jak obejrzałam pierwszy odcinek, ale zrozumiałam urok tego serialu. Super połączenie cech telenoweli, a jednocześnie zawarcie poważnych życiowych problemów :)
Ja przed chwilą również skończyłam 4 sezon! I jedyne pytanie jakie mi siedzi w głowie, to to kiedy będzie 5???
Tak samo! Myślałam, że nie lubię takich seriali, ale nie mogę się oderwać. I też płaczę i śmieję się razem z nimi, raz mi się zdarzyło głośno klasnąć, tak się ucieszyłam. Mój mąż stwierdził, że mnie nie poznaje :) Szczerze mówiąc, sama siebie nie poznaję ;)
chyba wszyscy mamy te same odczucia :D Netflix podpowiadał mi ten serial od dawna i po opisie odstawiałam z przekąsem. 10 dni temu włączyłam pilot, bo chciałam czegoś krótkiego do obejrzenia w przerwie innych zajęć i...zajęcia poszły w odstawkę, plany na ten tydzien tez, a ja właśnie skonczyłam nie dosypiając finałowy odcinek :) Niby przesłodzone, chwilami kiczowate, chwilami zbyt telenowelowe, za płaczliwe- a oderwać się nie można i przestać płakać z nimi i smiać się i zastanawiać, jak kolejne zawirowanie albo spisek kryminalny rozwiążą :) Naprawdę super serial :)