bylem w UK 2006-2009 najlepsze czasy na emigracje, ale jak ogladam te czasy to az mi sie znow tam chce wracac pomimo ze tu nie mam zle
Rynek pracy dla średnio ogarniętego polaka.
Napływ naszych na potęgę, zaniżanie cen wszelakich usług przez naszych i ruskich (prowadziłem usługi prania dywanów/samochodów u klienta).
Dużo zwolnień, podniesienie cen kwater.
Można by wiele pisać...
perun_6 oj prawda. Czuje sie ze naszych za duzo, nie mowiac o dodatkowej fali z Rumunii i Bulgarii. Wczesniej bylo Polak to dobry i solidny pracownik, teraz nie bo zastapi cie 5 innych. Niestety.
Otóż to. Miałem to szczęście w nieszczęściu, mianowicie stłuczkę nie z mojej winy. Przestawił mi się krąg w kręgosłupie, na szczęście wszystko jest teraz w normie. Dostałem niezłe odszkodowanie i wróciłem z Anglii w tym okresie, jak zaczynało się sypać. W Polsce otworzyłem za te pieniądze sklep i od kilku lat całkiem nieźle sobie radzimy.
Good Boy. Czasem takie nieszczescie pomaga. Mam znajomego z taka sama sytuacja, dostal niezla kase, ale wracac nie chce. Ja tez. Przesiąklem juz "fish & chips" :). Sorry ale nie trawie czesci zachowan Polakow tu i tam. Nie wszystkich. Przyzwyczailem sie. Bardzo zmienilem i nie widze siebie w Polsce wiecej. Moze dlatego ze przez dekade bylem w kraju jeden raz, na tydzien.
Ogladam codziennie Polskie Newsy i dajcie spokoj. Ale jak moglbym wybrac, najpewniej wybral bym twoja opcje.