Do końca tygodnia nie będę widzieć odcinka więc jak tylko Ty oglądasz to komentuj. Chętnie poczytam, jak zwykle co się dzieje
Dzisiejszy odcinek fajny, ale bez rewelacji, czekam na jakieś ostrzejsze akcje Xd
I witam w nowym wątku :3 fajnie, że można się z kimś podzielić swoimi odczuciami co do serialu :D Mi się udało wciągnąć w nałóg oglądania moją koleżankę i tak sobie teraz na żywo razem komentujemy serialowe wydarzenia gdy nie ma co na lekcjach robić :3
Ja oglądam jak zawsze :) Ale mam limit więc napiszę wszystko później :) Tak jak mówiłeś wszystko w jednym. Podzielę się z wami z tym co myślę o odcinku :) na razie super :)
Ok.
Diana wypila płyn do szkła
- Umylam się od środka ha ha
Biedna Beti.
Pomalutku się wyjaśnia co i jak :-D
Ten limit to porażka na całej linii.
Ja też tak miałam i myślałam , że coś mnie trafi jak chciałam napisać a nie mogłam.
Na szczęście teraz mogę pisać do woli :-D
Obecna. :)
Hehe " na początek nie wyróżniajmy się z tłumu" :D 4 zakonnice w klubie nocnym. I jeszcze schlana Diana. "wypiłaś środek do czyszczenia szkła! - Przynajmniej się wyczyściłam od środka" :D
Espe jak chciała uciec z Nieves i Diana haha nie spodziewała się tego że Clara z nimi pójdzie :)
Dobre to było jak przyszły do baru i ten koleś się im tak przygląda i czy mają siostrzyczki rezerwację? Espe od razu ze mają a Diana jak zwykle mówi prawdę ze nie bo boi się pewnie że się posika. Jak weszły do tego baru jakie miny robiły a Espe jak zwykle wymyśliła ze nie mogą się rzucać w oczy (ciekawe jak) I róbcie to co ja I zaczęły tanczyc
I później pewien Pan jej pomógł że już nie będzie jej się chciało siusiu jak wypije parę szklanek :) Dobre to
E:Wypilas płyn do mycia szkła
D umylam się od środka.
I jeszcze jak w twarz dostala Diana od Nieves :)
Szkoda mi beatriz, widać ze bardzo cierpi przez ojca i widać ze dalej kocha tego tambora czy jak mu tam. Gienka ładnie się zachowała chcąc iść z beatriz do szpitala <br>
Moim zdaniem Lola z Pedro źle postapili uciekając bo to nie załatwi sprawy a wręcz przeciwnie może to wszystko pogorszyc.
Espe jest kochana ze to wszystko załatwiła z tym podpisem i przeprowadziła ich matkę. Biedna lola się rozplakala jak rozmawiała z matką mam nadzieję ze jej matka się zmieni o jej nie zawiedzie bo widać ze ona tęskni za matka
Końcówka najlepsza z miguelem :) całuje Espe a tu Tomas wchodzi i niestety koniec w najlepszym momencie :(
To ja tradycyjnie już wymienie co zostało wymienione wcześniej :D
- Tomas i jego: byłaś ślicz... ♥
- Nieves wisząca na tym murze :D
- scena przed wejściem do baru (i to ja fajnie mrugał oczami niezliczoną ilość razy bramkarz) :D
- Nie wyróżniajmy się z tłumu - mówi zakonnica do pozostałych 3, gdy są w klubie nocnym
- miny Clary do Nieves żeby powstrzymać Espe gdy ta skakał to tego starego
- alkoholiczka Diana (tutaj padłam :D )
- Clara też potrafi ładne bajeczki opowiadać matce przełożonej :D
- no i biedna Beti :(
Wydaje mi się że Jorge nie słyszał tego co mówiła Clara, a Tomas pewnie nie zauważy ich całujących się, albo Espe zdąrzy odskoczyć od tego kolesia.
Ja niestety parę fajnych tekstow przegapilam,bo mialam goraca linie telefoniczna.
Przez cały dzien cisza , a jak lecial serial to telefon sie rozdzwonił jak opetany ha ha
Skąd ja to znam :D Jak oglądam w tv to też często dzwonią lub czegoś chcą z domu :)
Teraz niestety zmuszona jestem oglądać w internecie ale na szczęście nie mam dużego opóźnienia czasowego w stosunku do telewizji :)
A mnie się wydaję że Jorge słyszał.. :) A Tomas nawet jak nie zobaczy pocałunku to i tak się zmiesza i swoje pomyśli jak zobaczy Espe znowu w towarzystwie Miguela. :( Beatriz pokazuje z każdym dniem że ma serce i to jeszcze wrażliwe.
Hmmm jakby słyszał to by szybko fakty połączył ale kto wie przekonamy się jutro. Jeżeli masz rację to będzie ciekawie :D
Taaak Espe nie musi się całować żeby Tomas wychodził z siebie z powodu zazdrości gdy widzi ją z innymi facetami, a szczególnie z Miguelem :D
- Ta mała to ostra sztuka.
- Co?!?!
<hahaha> mina Espe bezcenna;p ona jest niemożliwa. Śmiałam się w głos.
Gdyby nie Clara i dziewczyny to pewnie ten koleś by miał ostro przerąbane. :D ale sama przyznała że jest mała, w akcji z murem. Pomagała Nievez bo jakiś koleś wołł za ścianą a że jest niska to ktoś inny musiał sprawdzić co się dzieje.
hejka :3 ja jak zwykle spóźniona i dopiero nadrabiałam na necie, ale niestety szkoła nie pozwala mi oglądać o 16, ale jeszcze miesiąc i koniec do października więc mam nadzieje, że wtedy już będę na bieżąco żeby wspólnie komentować. Chociaż znając życie to zawsze najciekawsze rzeczy dzieją się gdy muszę obejrzeć serial ;// A tak to nie mam nic ciekawego do dodania bo wszystkie śmieszne momenty już wymieniłyście :P
Witam .
Komentowanie czas zacząć.
Udało się Espe z tym calusem.
Beti jaka zdenerwowana.
Widać , że ojciec ja skrzywdził.
Powiedziała , że nie dał jej się spotykać z Tamborem .
Dziękuję za relacje siostro ;)))) ja oczywiście nie widziałam bo niby kiedy..jeju,czemu życie jest takie męczące
Nie ma za co :-D
Zawsze do uslug.
Dziewczyny mi pomagały :-D
No tak życie jak w Madrycie :-D
Ubranie Evy na obóz superasne :-D
Tomas zanim został księdzem był nieokielznany ha ha
Fajne było przeciąganie liny i upadek Espe na Tomasa :-D
Eva pojechała tam tylko po to , żeby być blisko Tomasa i z zazdrości.
Widzę że mój internet odmawiał posłuszeństwa w najlepszych momentach :/ Upadku nie widziałam :/
Z Evy zazdrośnica i okupowała tą łazienkę ładny kawał czasu :D Ciekawą pogawendkę z Espe sobie urządziły ;)
A co do początku to moje przewidzenia się spełniły, ani Tomi nie widział Espe ani Jorge nie słyszał Clary :(
Ale końcówka fajna. Jak ja lubię tego Jorge ♥ Czy ktoś podziela moje zdanie że nie chcę on ślubu kościelnego z żonką ponieważ nigdy jej tak naprawdę nie kochał i jeżeli coś to tylko z Clarą może to zrobić? I fajnie że się wyjaśnia po trochu ich sytuacja sprzed lat :)
Ja tez tak myślę , że zawsze kochał Clare a z zona został tylko z obowiązku.
Tak jak powiedziała dziś jego żona.
Zgadzam się, dodatkowo jego żona była wówczas w ciąży (z tego powodu Jorge z nią został). Ciążę poroniła i wtedy ponoć Jorge szukał Clary, ale jej już nie było dlatego wrócił do żony.
Hej wszystkim ja mam takie inne pytanie :)
Ma ktoś z Was Twittera bo założyłam Polska stronę o lali i mariano i mam nadzieję ze Polscy fani będą to czytać, nie chciałabym żeby moja praca poszła na marne. Będę tam pisać info o nich i o serialu. Możecie mi pomóc? Mam nadzieję ze serial w Polsce ma wielu fanów :)
Dzis znowu nie obejrzę na żywo :) liczę na Ciebie siostra ;-) może jutro wreszcie uda mi się zobaczyć normalnie
To ja dziś nadrobię zaległości i tez coś napiszę. Oglądam codziennie ale dopiero koło 23 i potem od razu padam spać ;-)
Beatriz - cóż, nieskromnie powiem, że miałam rację, napisałam w jednym z postów, że nie zdradzi Clary bo połączyła je nić porozumienia (podobne przeżycia z przeszłości). Beatriz powoli uniezależnia się od Genovefy i zaczyna sama podejmować decyzje. Miejmy nadzieję, że nic się w tej kwestii nie zmieni.
Ostatnie odcinki oceniam pozytywnie (akcja w barze: "Musimy wtopić się w tłum" :D itp).
Co do dziś to wkurzył mnie Tomas tym hasłem, że Esperanza powinna mu okazywać szacunek bo ON JEST KSIĘDZEM. Osobiście mam lekkie uprzedzenie do księży i zawsze mnie wkurza, że mają takie poczucie wyższości wynikające z tego, że są księżmi. I po Tomasie też to widać (nie wiem czy to celowy zabieg ale wpasowało się genialnie). Niby jest fajny, dobry, na luzie ale czasami mu się włącza jakiś głupi foch i nagle wielki z niego ksiądz ("nie pozwoliłem Ci usiąśc", "Powinnas okazywać mi więcej szacunku" itp".
Ostatnia kwestia to Eva: pisałyście, że gdzieś tam ma jakieś przejawy ludzkich uczuć np dała buty Loli. Z tymi butami to była akcja zagrana pod Tomasa, jak możecie tego nie dostrzegać :D Gdyby go nie było w pobliżu to by miała Loli randke w d.... Ciągle przy Tomasie udaje lepszą niż jest np dziś z krojeniem cebuli. Najpierw się śmiała, że jak to ona ma gotować a potem jak Tomas przyszedł to gada że właśnie zaczęła pomagać dziewczynom. Zgadzam sie, że można jej współczuć sytuacji w jakiej się znalazła. Ale trzeba też zauważyć że jest trochę "upośledzona" pod tym względem, że nie posiada jakichś wyższych uczuć, jak się to mówi "nie ma serca". Może to wina jej dzieciństwa, jej ojca czy wychowania. Faktem jest, że nie zalezy jej na nikim, jedynie żywi nieco chorą obsesję na punkcie Tomasa i kocha go trochę spaczoną miłością.
No ja dopiero będę oglądać odcinek. A co do Evy to ona jest wpatrzona w Tomasa jak w święty obrazek. :)
co do Tomasa, to on takimi tekstami jak wymieniłaś "nie pozwoliłem Ci usiąśc", "Powinnas okazywać mi więcej szacunku" itp". to orientuje się, że jest z Espe za blisko i stara się zdystansować. Albo jak jest na nią zły, to okazuje tą "wyższość" i dystans. Np. wtedy w konfesjonale mu powiedziała, że kocha kogoś innego, to wtedy zwątpił w jej powołanie, złapał takiego "focha", wtedy to mówił do niej "nie pozwoliłem Ci usiąść". To jest w pewien sposób zabawne, bo widać, jak się wkurza, jak się miota, bo czuje, że źle robi zbliżając się do Esperanzy. No ma to jakiś urok.
A co do Evy to ona wtedy co dała Loli buty, to mam wrażenie, że nie robiła tego dla Tomasa, wtedy ona była po tej 'próbie samobójczej' co chciała wyskoczyć z okna i była taka rozbita. Uwazam, że to spowodowało jakies odruchy człowieczeństwa, bo naprawdę było mi jej wtedy szkoda, była taka zagubiona, zapłakana. Przecież dała te buty Loli, zaprosiła siostry zakonne na kolacje, więc uwazam, że to przejawy człowieczeństwa, a nie taki pokaz przed Tomasem. Bo ona w głębi serca to może i nie jest złą osobą, ale taką pokrzywdzoną, nieszczęśliwą. No ale na szczęście w ostatnim odcinku na obozie wróciła do formy, to mówienie o tym jaki Tomas był super, ten "pantoflarz", no i krojenie cebuli, akcja w łazience. Cała Eva;p
Dzisiejszy odcinek :
Fajne to na obozie było, dziewczyny fajnie to wymyslily żeby ukarać Eve, Eva w bieliźnie i z maseczka na twarzy, ale Tomas niepotrzebnie tak naskoczyl na Esperanze,zobaczył ja przy aucie to od razu że ona to zrobiła bo źle życzyła Evie.
Biedna Clara, ciągle przychodzi do niej przeszłość, a Gienka jak zwykle węszy.
Eva na Maximo gada że on ja oklamuje i zdradza a sama to oklamuje.
Beatriz i Clara uwielbialy imprezy hehe jakie imprezowiczki byly :)
Esperanza jak dogiela Tomasowi z ta teoria :)
A w domu :T: Esperanza nie zamknelas drzwi, a ona obladowana torbami :D
Tomas brzydko się zachowuje wobec Esperanzy, dobrze ze Lola się przyznała :)
Gienka i jej gang oczywiście spiskuja i plotkuja. Dobrze ze beatriz się zbuntowala i wszystko jej wygarnela :)
Tomas łobuz chciałabym to zobaczyc:D
też bym była zła na Tomasa za to ze mi nie uwierzył :)
Ale Esperanza powiedziała Kocham cię... jako człowieka i duchownego... Ale wiemy że jest inaczej :)
Szkoda że Clara nie powiedziała Espe ale to by było wszystko za szybko...
I jeszcze ta piękna piosenka Jurame :)
Hehe wreszcie Lola poczuła się jak członek klasy. :D No Esperanza miała prawo się wkurzyć, nie dość że Tomas ją oskarżył o ośmieszenie Evy to jeszcze ją szorstko potraktował w domu. Wyznanie boskie, widać że Tomi się trochę zmieszał. :) Beatriz coraz bardziej się nawraca. Kurcze czyżby nam się pożar szykował? :p